If you could only see
The beast you've made of me,
I held it in but now it seems
You've set it running free.
The saints can't help me now,
The ropes have been unbound,
I hunt for you with bloodied feet across the hollowed ground.
~ "Howl" by Florence & The Machine
Imię i nazwisko: Esmeralda deTrouille
Pseudonim/przydomek: Tylko brat nazywa ją inaczej niż po imieniu, bo per Szczeniaczku. Czego Esmeralda nienawidzi. Cóż, widać nie można mieć wszystkiego.
Wiek: 18 lat
Płeć: Kobieta
Charakter: Esmeralda to problemy. Nie ważne, co robi ani z kim się zadaje, kłopoty jej nie ominą. to nadzwyczaj ciekawska, temperamentna dziewczyna, która mimo swych osiemnastu przeżytych wiosen wciąż zachowuje się jak dziecko, które wszędzie musi wściubić nos. Uwielbia być w centrum uwagi i nienawidzi nudy. Okropnie żywiołowa i pełna energii, nie potrafiłaby usiedzieć w miejscu przez pięć minut, bo wciąż ją nosi. Wciąż mówi i zadaje pytania, a nie ma filtra i papla dokładnie to, co myśli, nie zawracając sobie głowy, czy kogoś tym urazi. Czasem obrażalska, potrafi strzelić focha z byle powodu, a potem przybiec z płaczem i przepraszać. Przyzwyczajona do tego, że wszyscy traktują ją jak księżniczkę; nienawykła z kolei do tego, że nikt nie zwraca na nią uwagi, i złości się wtedy okropnie, tupie nóżką, czasem nawet płacze, żeby znów być w centrum uwagi. Łatwo doprowadzić ją do płaczu, ale stara się tego nie pokazywać, jeśli akurat nie widzi takiej potrzeby. Ma szalone pomysły i zawsze pakuje w tarapaty nie tylko siebie, ale i większość załogi, a kiedy już raz się do kogoś przyczepi, nie można się jej pozbyć. Męcząca, ale i urzekająca na swój infantylny sposób. Wymaga stałej opieki, choć sama twierdzi, że jest inaczej, i nienawidzi, kiedy ktoś traktuje ją jak małe dziecko, choć w rzeczywistości właśnie nim jest.
Rasa: Matka była driadą, ojciec wilkołakiem zaś, córeczka dziwna wyszła niezmiernie. Choć wygląda jak człowiek... no, przynajmniej dopóki się nie przemieni.
Aparycja: Średniego wzrostu, szczupła dziewczyna o jasnej, ale nie bladej cerze. Po matce odziedziczyła ostre rysy i prosty mostek nosa, oczywistym jest jednak, że fizycznie bardziej wdała się w ojca. Ci, którzy znali Aleandra, twierdzą, że Esmeralda bardzo go przypomina - ma te same proste, kruczoczarne włosy, wąską górną wargę i piwne oczy ze złotymi plamkami.
Umiejętności:
- Po ojcu odziedziczyła charakterystyczną dla wilkołaków szybkość i wytrzymałość, nie może jednak poszczycić się słynną wilczą siłą - wręcz przeciwnie, jeśli chodzi o samą siłę fizyczną, to ślimak jest silniejszy od niej. Świetnie się za to wspina.
- Po matce za to ma zdolność "przywracania" roślinom życia. Ale działa to tylko na krzaczki nie większe niż pół metra.
- Nieźle idzie jej szermierka, choć jeśli ma wybierać, to woli używać czegoś mniejszego, jak marynarski sztylet.
Historia: Esmeralda wychowywała się w nie do końca jawnej społeczności nie do końca ludzi. W wieku czterech lat stała się sierotą - rodzice zmarli w wyniku epidemii Czarnego Szeptu. Jej starszy przyrodni brat, Perry, zaciągnął się do carthyańskiej marynarki, by utrzymać siebie i dziewczynkę. Parę lat później mieli już dość duży dom i spory majątek. Perry dorobił się własnego statku i tytułu kapitana. Wszystko zdawało się układać nieźle do chwili, gdy mężczyzna został niesłusznie oskarżony o zdradę. Rodzeństwu cudem udało się uciec na jego statku, ale nie mogli już wrócić do ojczyzny.
Krewni:
- Honza i Aleander, nieżyjący rodzice
- Peregrine "Perry" Stephene deTrouille, starszy brat. Przemilczmy fakt, że przyrodni.
Partner: Najpierw przekonaj nadopiekuńczego brata, wtedy pogadamy.
Gildia: Gildia Najemników, w której jest tak jakby żółtodziobem i dopiero zaczyna "pracę".
Inne:
- Jej ulubionym zajęciem jest ukrywanie się przed bratem w bocianim gnieździe i obserwowanie stamtąd załogi. Pierwszy raz wylądowała tam razem z Perrym, który chciał pokazać jej, jak wygląda zachód słońca sponad poziomu pokładu.
- Swoją pierwszą przemianę przeżyła w wieku siedmiu lat - od tej chwili zdarzają się one regularnie w czasie pełni. Esmeralda wciąż próbuje nauczyć się panować nad swoją wilczą naturą w choćby najmniejszym stopniu, ale z braku odpowiedniego nauczyciela niewiele z tego wychodzi.
Login/email: frania099 / frania099@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz