niedziela, 24 stycznia 2016

I'm your misfortune - postać archiwalna

Imię i nazwisko: Nina Redfrog
Pseudonim/przydomek: wszelkie określenie i odmiana słowa "Pech"
Wiek: 16 lat
Płeć: dziewczyna
Charakter: Nina jest... cóż, kenderem. Przynajmniej w połowie. Jej ojcem był krasnolud i tylko dzięki temu idzie jeszcze z nią jakoś wytrzymać. Niestety bywa nieznośna. Jest niesamowicie ciekawska i dziecięco naiwna. Podejdzie do nekromanty aby zajrzeć mu do torby, bo być może ma coś ciekawego. Uwielbia pożyczać rzeczy innych i chować je do swych przepastnych torb. Z natury jest nieustraszona. Wejdzie do jamy smoka aby szepnąć mu do ucha, bo to może być ciekawe. ZAWSZE wciąga innych w kłopoty. Zwiedziła już chyba wszystkie lochy w całej krainie i zazwyczaj sama z nich wyszła przed czasem. Szybko się nudzi i jest niesamowicie gadatliwa. Praktycznie nigdy się nie męczy. Przypomina chomika napojonego kawą. Bywa zrzędliwa (tu odzywa jej się pochodzenie krasnoludzkie). Po tatusiu odziedziczyła smykałkę do wynalazków które niemal zawsze wybuchają i nie działają. Po mamusi zaś talent do wytrychów, uwalniania rzeczy od ich właścicieli (ale to nie kradzież! W końcu oni po prostu to zgubili, a ona przypadkiem znalazła w swej torbie). Stanowi z tymi cechami mieszankę wybuchową którą albo się nienawidzi albo ucieka przed nią.
Rasa: Kender z domieszką krwi krasnoluda
Aparycja: Nina ma niecały metr wzrostu i długie, ogniste włosy. Czasami zaczesuje je w wysoką kitę, a innym razem splata. Intensywnie zielone oczy tylko szukają nowych ofiar... towarzyszy i przygód. Ubiera się w niewielką, zieloną zbroję i spódniczkę w kolorze kremowym. Często ma na sobie długi, brązowy płaszcz. Zawsze nosi ze sobą torby w których trzyma "skarby". NIGDY się z nimi nie rozstaje.
Umiejętności:
- Wpadanie w tarapaty, działa na nie jak magnes. Niczym czarny kot przyciąga pecha.
- Umie nieźle władać hoopakiem (rodzajem długiego kija, zakończonego procą. Wydaje on przy kręceniu specyficzny, drażniący każdego normalnego dźwięk).
- Naturalny talent do otwierania wszystkiego kompletem wytrychów które nigdy nie wiadomo gdzie schowała.
- Umiejętność wysadzania wszystkich rzeczy które próbuje skonstruować.
Historia: Jej matka była kenderką. Bardzo szybko zniknęła z życia dziewczyny zostawiając jej rodzinny dobytek (parę wytrychów wuja Mossenworma). I tyle ją widziała... Została z ojcem w górach, ale szybko poznała wszystkie ich zakamarki i zaczęła się nudzić. Gdy tylko na horyzoncie pojawił się niecodzienny gość w postaci Dremory, przylgnęła do niego jak rzep. Nikt nie mógł jej przemówić do rozsądku i nim ktokolwiek zabronił, udała się z nim w podróż. Od małego wpadała w każdy rodzaj kłopotów... a to wysadziła warsztat tatki, a to zepsuła kanalizację jaskiń i przez pół roku śmierdziało jak w... echym. Teraz swój niecodzienny pech przenosi na nieszczęśników którzy przetną jej drogę.
Krewni:
* Agrindar - Ojciec krasnolud
* Velina - Matka Kenderka
* Masa krewnych wśród kenderów, gdzie praktycznie każdy jest spokrewniony
Partner: Hehe... a to dobre
Gildia: Raczej nikt z nią nie wytrzyma
Inne:
- Jej przyjacielem jest Spike - mechaniczna mantikora - wynalazek Agrindara. Niestety jak na niedoszłego obrońcę stworek jest niesamowicie tchórzliwy. Ma mentalność szczeniaka który boi się błyskawic. Tym gorzej, że niekiedy sam je wytwarza.
- Tak, ma tylko cztery palce zamiast pięciu u każdej dłoni, ale i tak nie zauważysz kiedy ci coś zwinie.
Login/email: Hafaza / saladira13@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Credit
Base of HTML: Awesome Inc. by Tina Chen
Modifications: Avia Tinar
Picture: xiaoxinart, alegria, find in google.
Patterns: Subtle Patterns.