Imię i nazwisko: Alice Baring
Pseudonim/przydomek: Liczę na waszą kreatywność. (Ali)
Wiek: 24 zimy
Płeć: Kobieta
Charakter: Alice wydaje się być niewinną i miłą istotką. Taka też jest
na początku znajomości. Bardzo życzliwe, spokojne, kochające książki
dziewczę. Do czasu gdy poznasz ją lepiej. Naprawdę jest złośliwą mała
istotką. Ali ma okropnych charakter. Ma cholernie częste huśtawki
nastrojów np. może zmieszać kogoś z błotem, a parę minut później łasić
się do niego jak kot. Czyli jaka jest? I tu zaczynają się schody.Raz
jest miła,zabawna, taktowna i na swój sposób urocza. Choć nie zdarza się
to (niestety) często. A niekiedy aż strach pomyśleć. Zmienia się w
wredną, upierdliwą egoistkę. Jest wtedy arogancka i bezczelna.
Bezduszność i ironia to jej przyjaciele.Chamska chytra cyniczka. Mała
nikczemna i możecie nie uwierzyć lubieżna osóbka. Można uznać że jest
lekkomyślna oraz niecierpliwa. Okrutna mała, złośliwa pierdoła, która
może zajść za skórę. Skromność i altruizm to coś nie dla niej.
Komplementów może słuchać godzinami. Swoich zachowaniem raczej zniechęca
płeć przeciwną. Nie żeby to jej nie pasowało..Można by uznać że jest
aspołeczna. Robi co chce, zawsze dostaje to czego chce. Chodzi po
trupach do celu. O wiele bardziej woli książki od ludzi. Tak naprawdę
jest bardzo wrażliwa i łatwo ją zranić. Ścierana przez życie woli nie
udzielać się w życie innych. Często trzyma się na uboczu. Bijatyki,
wyścigi konne, kłótnie, egzekucje to coś co może oglądać. Powiedzmy że
nie jest taka zła.
Rasa: Czarownica. Nie od urodzenia. Och, nie.. nie. Jakaś stara baba (to
najładniejsze określenie dla tego babska) wybrała sobie ją na uczennicę
i nauczyła ją.. a zresztą odsyłam do punktu "Umiejętności". Powiem
jeszcze tylko tyle, że w nagrodę za "przyjęcie" (nie miała nic do
gadania) tej propozycji na zawsze będzie młoda i piękna.
Aparycja: Brązowe fale okalają jej jasno brązową twarzyczkę. Ma figurę
klepsydry. Twierdzi że jest "płaska" często nazywając siebie
"deską".Oczywiście to nieprawda. Jej figura jest wprost idealna.
Szczupła, ale nie wychudzona czy patykowata. Posiada brązowe oczy (które
widziały zło i są świadome, że świat nie jest taki piękny) otoczone
długimi, gęstymi rzęsami, pełne jasnoróżowe usta najczęściej ułożone w
złośliwym uśmiechu. Przez to babsko już zawsze będzie piękna (?) i
młoda.
Umiejętności: Bardzo nieumiejętne rzucanie zaklęć i czary. Czasem jej
się uda. Panuje nad cieniem - także bardzo nie umiejętnie nawet czasem
bez świadomości, że to robi.
Historia:Urodziła się w szczęśliwej rodzinie szlacheckiej. Niczego jej
nie brakowało. Gdy miała bodajże sześć może siedem lat, jej mama
przyprowadziła do domu niewiele starszego chłopca o ślicznych
przenikliwych oczach w kolorze nieba. Czy oczarował młodą szlachciankę?
Natychmiast i bez reszty. Ale z jej zimnego spojrzenia i zdawkowego
ukłonu nikt by tego nie odgadł. Oczarował. To wszystko. Nie mówię o
miłości. Oczywiście dopiero potem go pokochała i tylko jak brata.
Wracając.. Gdy usłyszała, że ów młodzieniec będzie jej bratem mało co
nie zemdlała ze szczęścia. Trudno było ich rozdzielić. Między nimi
wytworzyła się prawdziwa bratersko-siostrzana więź. Gdzie ona tam i on.
Chłopak uratował ją przed gwałtem zabijając ich ojca.
Krewni: przyrodni brat - Severin, matka - Elisabeth Baring
Partner: Oh, no.
Login/email: Dianka1514
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz