piątek, 22 kwietnia 2016

There's nothing left to say now.

Who knows how long I've been awake now?
The shadows on my wall don't sleep.
They keep calling me, beckoning.
Who knows what's right?
The lines keep getting thinner.
My age has never made me wise.
But I keep pushing on and on and on and on...

Imię i nazwisko: Ilmar Der'Faely Nelyen Tir-Alkor
Pseudonim/przydomek: Łasica
Wiek: Więcej niż możesz sobie wyobrazić.
Płeć: Mężczyzna
Charakter: Ilmar jest oficjalnie egocentrykiem, cynikiem, narcyzem i chodzącą irytacją. Jego wola i upór potrafią doprowadzić każdego do szaleństwa. Niegrzeczny, złośliwy, nieco szurnięty osobnik, który wiecznie musi mieć coś do roboty, ale strasznie szybko się nudzi. Nietrudno zauważyć, że ma niesamowicie wysokie mniemanie o samym sobie. Lubi skupiać się na samym sobie i sprawiać sobie przyjemność, jest przebiegły i inteligentny, przeważnie traktuje innych jak upośledzonych umysłowo idiotów lub niższe formy życia - okazywanie szacunku to zdecydowanie nie zabawa w jego stylu. Ale mimo wszystko to wojownik, co do tego nie ma wątpliwości. Dumny jak cholera, i do tego na swój sposób honorowy. A nie od dziś wiadomo, że jak jest się wojownikiem, to trzeba być odważnym. I taki właśnie jest Łasica – odważny i szczery, choć to drugie już niejeden raz brane było za arogancję. Uparcie dąży do celu, nie ważne, czego by nie musiał zrobić, by go osiągnąć, a świadomość możliwości przegranej tylko go nakręca i działa na niego jak siła napędowa. Słowem - Ilmar to mężczyzna głośny, natarczywy i denerwujący, a na domiar złego wszędzie go pełno. Szybko się uczy, choć bywa staroświecki, uwielbia być w centrum wydarzeń i stara się zrobić wszystko, by ściągnąć na siebie uwagę innych, by zostać zauważonym. Z jednej strony osoba z dużym ego, stworzona do walki, do trzepania komuś tyłka, a z drugiej strony nawet on może być opiekuńczym starszym bratem, od czasu do czasu zrobić coś bezinteresownego i też mieć słabość do słodkości w każdej możliwej formie. I nie umieć wyrażać swoich uczuć.
Rasa: Elf mroczny
Aparycja: Ilmar jest wysokim, chudym mężczyzną o wręcz nienaturalnie bladej skórze i długich włosach, których kasztanowy odcień jest tak ciemny, że wpada w czerń. Charakterystyczne dla elfów długie, spiczasto zakończone uszy, a do tego ostre rysy i wąskie wargi. Jego oczy mają kolor najprawdziwszych onyksów, nie sposób jest odróżnić tęczówkę od źrenicy, przez co spojrzenie Ilmara zdaje się dosłownie przeszywać na wylot. Preferuje ciemny ubiór.
Umiejętności: Typowe dla elfów, nie tylko mrocznych; Ilmara cechuje szybkość i zwinność charakterystyczna dla jego rasy. Świetnie zna się na truciznach, a zdolność bezszelestnego poruszania się w niemal każdych warunkach czyni z niego doskonałego skrytobójcę. Do perfekcji opanował także umiejętności walki przy użyciu broni białej, choć w jej doborze nie umie być elastyczny - nie czuje się najlepiej z krótkim ostrzem w ręku i także nie najlepiej takowym walczy.
Historia: Ilmar wychowywał się w Whiterun jako trzeci syn jednego z mniej znanych najemników północy kraju. Jego życie było, kolokwialnie mówiąc, po prostu zwyczajne. Szare i na wskroś przesiąknięte przeciętnością. Miał dwóch starszych braci, z którymi wiecznie się kłócił i bił, starszą siostrę, która niezmiennie beształa go za byle co, i młodszą siostrzyczkę, wobec której od zawsze zdawał się być zdecydowanie nadopiekuńczy. Dzieciństwo i pierwsze lata dorosłości upłynęły mu głównie na kłótniach i sporach z rodzeństwem i podlizywaniu się rodzicom, co z kolei nie zdobyło mu przychylności starszych braci. Od początku mieli nienajlepsze kontakty, które jednak z czasem znacznie się pogorszyły. Osiągnąwszy odpowiedni wiek, Ilmar wziął swoje życie we własne ręce i opuścił rodzinne miasto.
Krewni:
  • Lerrodiel i Noteviddia, rodzice
  • Erustdiel, Lemottien i Allia, starsze rodzeństwo
  • Młodsza siostra, Rossetia
Partner: Brak
Gildia: Gildia Zabójców, w której zajmuje zaszczytną posadę Brata, oraz Gildia Najemników.
Inne: 
  • Lewą połowę jego twarzy zdobi blizna przebiegająca pionowo przez czoło, brew i powiekę, i kończąca się pod okiem - pamiątka po potyczce z pewnym wyrośniętym smoczęciem. Na co dzień Ilmar stara się ją ukrywać prostym zaklęciem, którego nauczył go dawno temu pewien starszy jegomość spotkany w wątpliwej opinii lokalu. Jednak używanie tej drobnej iluzji często kosztuje go więcej energii, niż by mu się podobało, i niejednokrotnie blizna jest świetnie widoczna.
  • W przeciwieństwie do większości elfów, Ilmar nie przepada za używaniem sztyletu lub łuku. Jeśli już musi, obroni się nożem, ale zdecydowanie bardziej woli używać miecza lub rapiera.
  • Jest leworęczny.
  • Bardzo przywiązał się do swoich skórzanych butów z wysoką cholewą, które mają grubo ponad sześćdziesiąt lat i odwiedziły już chyba każdego szewca w Werialados. A mimo to Ilmar prędzej chodziłby boso niż kupił sobie nowe.
  • Jego jedynym towarzyszem i przyjacielem jest złośliwy, z niewiadomych przyczyn zdolny posługiwać się ludzką mową szop pracz imieniem Rechett, który wścieka się i zaczyna rzucać mięsem zawsze, gdy ktoś powie że jest słodki.
Login/email: frania099 / frania099@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Credit
Base of HTML: Awesome Inc. by Tina Chen
Modifications: Avia Tinar
Picture: xiaoxinart, alegria, find in google.
Patterns: Subtle Patterns.