poniedziałek, 25 stycznia 2016

Let it all burn, I will burn first! - postać archiwalna

Let it all burn, I will burn first!
God I've tried, am I lost in your eyes?
Just let me burn, it's what I deserve
God I've lied, am I lost in your eyes?

Imię i nazwisko: Rin Hoover
Pseudonim/przydomek: Raszka
Wiek: 17 lat
Płeć: Kobieta
Charakter: Rin to cicha osoba, chociaż określenie "cicha" to za mało. Właściwie nic nie mówi. Ciężko się z nią porozumieć i czegokolwiek dowiedzieć. Wiele osób uważa ją za niemą. Rzadko, chociaż zdarza się jej coś powiedzieć. Jest bardzo miła i ufna. Szybko się zaprzyjaźnia, ponieważ z uwagą słucha ludzi. Nie potrafi walczyć, ale świetnie leczy. Marzy by zostać profesjonalnym medykiem. Kiepsko dogaduje się ze zwierzętami. Konie, koty czy bezdomne psy unikają jej jak ognia. Jej jedną z wad jest m. in. to, że nigdy nie pomaga. Nieważne czy to bezdomny proszący o trochę grosza, czy inne biedaczysko. Ona stanie obok i będzie się patrzyć. Pomaga jedynie chorym i rannym, jak przystało na medyka. Potrafi "znikać". I chociaż będziesz siedział obok niej, nie zauważysz jej. Traktuje to jako zaletę. 
Rasa: Człowiek
Aparycja: Rin to niziutka - ok. 160 cm.- dziewczyna o dużych błękitnych oczach, pełnych, lecz sinych ustach i długich, brązowych włosach. Bladą skórą wyróżnia się w tłumie. Nie można jej również przeoczyć dzięki ogromnej torbie, którą zawsze ze sobą taszczy. 
Umiejętności: Posuługuje się łukiem, wiedzą zielarską i medyczną. Dobrze orientuje się w terenie. Czasem zrobi jakąś truciznę
Historia: Historia Rin nie jest jakaś wyjątkowo zaskakująca. Mieszkała z rodziną dopóki jej ojciec nie umarł. Matka nauczyła ją jak leczyć, ojciec ja strzelać. Oboje poświęcali jej tyle czasu ile mogli, ale to nie zmieniło jej złego nawyku, braku jakiejkolwiek pomocy innym. Ojciec zmarł na gorączkę, matka nie potrafiło mu pomóc i przez to załamała się psychicznie. Z nikim nie rozmawiała, nic nie robiła, córka dla niej zniknęła. Rin w tym czasie też przestała interesować się światem, nie mówi, nie pomaga. Długo obie przechodziły depresję. Gdy Raszka otrząsnęła się z tego stanu, zostawiła matkę samą i odeszła. Nigdy nie wraca myślami ani do ojca, którego tak bardzo kochała, ani do matki, którą podziwiała.
Krewni: Brak
Partner: Szuka
Gildia: Złota Róża
Inne: 
Login/email: Merlia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Credit
Base of HTML: Awesome Inc. by Tina Chen
Modifications: Avia Tinar
Picture: xiaoxinart, alegria, find in google.
Patterns: Subtle Patterns.