Imię i nazwisko: Serker Garalli
Pseudonim/przydomek: Znajomi nazywają go Serkiem. Ogólnie znany jest jako Księżycowy Kieł. W mniejszych społecznościach nazywany Naznaczonym lub Wilkokrwistym.
Wiek: Nieznany
Płeć: Mężczyzna.
Charakter: Nasz drogi Serek jest cichy i bardzo skryty. Woli obserwować i oceniać sytuację, a dopiero potem działać. Wyróżnia się niezwykłą inteligencją, wspieraną przez wyczulone zmysły. Unika tłumów, można powiedzieć, że jest samotnikiem. Jest to pół prawdy. Pół, ponieważ lubi obecność jednej lub dwóch osób. Oaza spokoju, lecz także może czasem wybuchnąć jak wulkan. Wiecznie skupiony, dąży do celu bez względu na przeszkody. Odnajdź zaginiony klucz do tajemniczych wrót... dopiero wtedy może otworzyć się, a robi to powoli, stopniowo. Bardzo ciężko idzie mu wykształcanie zaufania nawet do najżyczliwszej osoby jaka może być. Mimo wszystko stanie się naprawdę miłym i zabawnym mężczyzną. Pomocnym i oddanym, a jednocześnie wybitnie wymagającym. Wymagającym czego? Szacunku, zaufania, choć odrobiny współczucia. Tak mało, a jednocześnie tak wiele, prawda? Cóż... coś za coś. Każdy medal ma dwie strony, powiadają. Tak, to prawda. Nawet Serker ma swą "mroczną stronę" osobowości. W głębi serca ukrywa ból, strach, cierpienie. Sprowokowany potrafi zabić, a w najlepszym przypadku- poważnie zranić. Bezwzględny, brutalny... cechy każdego wilkołaka. Jednak większość istot jest bezpieczna, ponieważ bardzo trudno go zdenerwować. Tu mamy następną jego cechę- cierpliwość. Ale powracając do tematu wilkołaczej strony mężczyzny. Pod postacią pół-wilka jest nieobliczalny. Żywiołowy, wręcz szalony w swym postępowaniu. Często łapiąc jakiś zapach biegnie za nim, aż do odnalezienia jego źródła. Uparty z niego osobnik, zarówno w wilczej, jak i ludzkiej skórze.
Rasa: Wilkołak.
Aparycja: Człowiek- Wysoki, postawny mężczyzna. Na twarzy, o szlachetnych rysach, zwykle ma lekki zarost. Widnieje na niej litera "V" umieszczona pod prawym okiem- znak niewolnictwa. Błękitne oczy zdają się emanować światłem. Włosy ma krótko przycięte, koloru brązowego pomieszanego z czernią. Zwykle nosi białą koszulę, czarne spodnie i płaszcz z niedźwiedziego futra.
Wilkołak- Wielki pół człowiek, pół wilk. Jego ciało porasta gęste, czarno-brązowe futro. Oczy po przemianie nie zmieniają swego koloru. Na ciele wyraźnie widać blizny, które gdy jest człowiekiem ukrywa.
Umiejętności:
○ Ma niezwykle wyczulone zmysły.
○ Łączy w sobie cechy takie jak zwinność, szybkość i siła.
○ Walczy dwoma sztyletami, bardzo dobrze mu to idzie.
○ Jest ponadprzeciętnie inteligentny.
Historia: Pochodzi z biednej rodziny. Bardzo często zdarzało się, że zaledwie trzyletni Serker żebrał wraz z rodzeństwem, ponieważ nie było pieniędzy na chleb. Podczas jednego z dni błagania został złapany przez piratów. Żył na morzu do osiągnięcia szesnastu lat, wtedy sprzedali go pewnej zamożnej parze. Służył im, a potem ich potomkom, aż władzę nad rodem przejęła Tara Sedenr. To ona ofiarowała mu upragnioną wolność, lecz przedtem uczyła jak funkcjonować w społeczeństwie bez usługiwania. Była dla niego jak siostra, a nawet więcej. Jednakże związek ten nie miał przyszłości, bo choć Lady była wielkoduszna, to płynęła w niej wampirza krew, a jak wiadomo te dwie rasy nie mogą się ze sobą łączyć. Z trudem oboje podjęli decyzję o odejściu Księżycowego Kła. Miano niewolnika zostało zdjęte, lecz blizna pozostała. Nie było mu łatwo odnaleźć się w mieszczańskiej społeczności, ponieważ był wytykany palcami, podejrzewany o różne irracjonalne postępowania. Tak trafił tu.
Krewni:
○ Sekhmet Garalli- matka
○ Terun Garalli- ojciec
○ Illa & Damien Garalli- rodzeństwo
○ Tara Sedenr- najbliższa mu osoba
Partner: Kto zechciałby żyć z naznaczonym?
Gildia: Aktualnie jest Zrzeszonym Gildii Wojowników.
Inne:
○ Posiada konia, o wdzięcznym imieniu Zeus
○ W postaci wilkołaka gania za kotami, głównie po to, żeby je upolować.
○ Posiada piętno niewolnika.
○ Jest czystej krwi wilkołakiem.
○ Nie ma dobrej głowy do picia. Wystarczy kufel trunku i już jest zakręcony.
Login/email: Korra10 | moonwilczycaksiezyca@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz